Kiedy w listopadzie ubiegłego roku zostałam poproszona o napisanie sprawozdania z V Kongresu Adwentystycznego Stowarzyszenia Inicjatyw, pomyślałam, że powinnam się nie zgodzić, bo się do tego nie nadaję. Jednak później usłyszałam pewne doświadczenia, które pomogły mi zrozumieć, że czasami Bóg powołuje nas do zadań, których nie umiemy wykonać, a to uczy nas zaufania do Niego.
Jednakże przede wszystkim podjęłam się napisania o tym, co się będzie działo na Kongresie, dlatego że działalność ASI jest w mojej ocenie jednym z najbardziej spektakularnych przedsięwzięć misyjnych Kościoła w Polsce. Jadąc do Bielska-Białej byłam pewna, że będę miała udział w czymś, co warte jest wzięcia urlopu w grudniu i przejechania 423 kilometrów. I tak było.
To, co mnie najbardziej poruszyło podczas Kongresu (tak jak i w przypadku poprzednich, w których miałam okazję uczestniczyć), to czas, w którym zgromadzeni na nabożeństwie sobotnim bracia i siostry deklarowali wysokość darów, które zamierzają złożyć na rzecz projektów misyjnych współfinansowanych za pośrednictwem ASI. Jeden z braci, z którym później rozmawiałam, miał wątpliwości, czy zbiórka pieniędzy powinna się odbywać w sabat i to na nabożeństwie. Dla mnie ten czas to bardzo ważna i podniosła część nabożeństwa, w której oddaje się Bogu chwałę nie tylko słowem, lecz także czynem. To szczególna chwila, w której proszę w modlitwie o prowadzenie Ducha Świętego w sprawie daru, jaki powinnam zadeklarować. Jest to czas skupienia, badania swojego serca, odpowiedzi na apel o poświęcenie. Jest to czas, w którym wystawiam na próbę swoje zaufanie do Boga. Na Kongresie wystąpiły osoby, które opowiadały, że Bóg zaopatrzył je tak, że miały z czego złożyć swój dar, który deklarowały na rzecz działań misyjnych realizowanych przy udziale ASI w roku 2014. Wielbię za to Boga. Sądzę też, że nie można doświadczyć takiego działania Boga bez uprzedniego poświęcenia się.
Brat Denzil McNeilus, jeden z głównych mówców, radził, by podejmując decyzję o tym, ile złożyć w darze, wyjść poza strefę komfortu. Większość z nas zarządza powierzonymi nam dobrami z rozwagą, tak by na wszystko starczyło. I chwała Bogu. Po to mamy rozum. Ale jeśli składając dar z niczego nie rezygnujemy, jeśli dajemy tylko to, co nam zbywa, to nie jest to poświęcenie…
By trafić do celu, trzeba mierzyć ponad cel. Celem było zebranie środków na różnorodne działania misyjne w roku 2015. Zebraliśmy ponad 272 tys. zł.
Kolejnym, silnie oddziałującym duchowo elementem Kongresów są kazania. Głównym mówcą V Kongresu był brat Piotr Stachurski, który wygłosił 4 kazania o Bożym działaniu na rzecz zbawienia człowieka. Pastor mówił o człowieku, który będąc pod wpływem Ducha Świętego, uświadamia sobie swój stan i woła: Zginąłem! Lecz Bóg nie chce, by człowiek zginął. On przychodzi i mówi: Usunięta jest twoja wina, a twój grzech jest odpuszczony (Iz 6,5.7). Pomimo ludzkiej niedoskonałości – Bóg woła: ŁASKĄ ZBAWIENI JESTEŚCIE. Wówczas pojawia się odpowiedź człowieka: Jestem, Boże, do Twojej dyspozycji. Gdyż z łaski jesteście zbawieni, przez wiarę. Nie jest to waszym osiągnięciem, ale darem Boga. Nie stało się to dzięki uczynkom, aby się ktoś nie wynosił. Jesteśmy Jego dziełem. Zostaliśmy stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych czynów. Bóg przygotował je już wcześniej, by były treścią naszego życia (NP Ef 2,8-10). Człowiek jest jak winnica. Bóg przekopał ją i oczyścił z kamieni, i zasadził w niej szlachetne szczepy. Zbudował w niej wieżę i wykuł w niej prasę, oczekiwał, że wyda szlachetne grona, lecz ona wydała złe owoce (BW Iz 5,2).
Kiedy uświadamiam sobie, jak wiele błogosławieństw przyjmuję, to pojawia się pytanie, dlaczego tak niewiele dzieje się w moim otoczeniu. Nie mogę zatrzymywać Bożych błogosławieństw tylko dla siebie, moim przywilejem jest pozwolić im płynąć przeze mnie dalej. Bóg zaplanował, by moje życie stanowiło objawienie Jego chwały, by zbawienie, którego dokonał dla mnie Jezus, przyniosło swój owoc (Iz 26,12; 43,21; 45,8; 62;1).
Podobne słowa skierował brat Rene Metz (Przewodniczący ASI Europa), który apelował, by każdy z nas upewnił się, że nie stracił smaku (Mt 5,13). Bowiem być może, że jedyną biblią, którą nasi współpracownicy, koledzy i sąsiedzi kiedykolwiek otworzą, będzie nasze życie – to, w jaki sposób się zachowujemy, co mówimy, jak służymy innym. Dbajmy więc o to, by nasze życie nie utraciło smaku, by było ewangelią dla innych.
Takie właśnie pragnienie dotarcia do różnych ludzi wokół nas stanowią zgłaszane do współfinansowania przez ASI projekty misyjne, z których część została zaprezentowana w czasie Kongresu. Można o nich przeczytać tutaj.
Ponadto warto wspomnieć o takich ważnych punktach Kongresu jak wspaniale poprowadzona Szkoła Sobotnia, wyjście misyjne do miasta czy też wyśmienita porcja śpiewu na wieczornym koncercie. Kto nie był na koncercie, ten opuścił jedną z okazji, by poczuć się jak w niebie.
Muszę wspomnieć o niezwykle inspirującym czwartkowym wieczorze, jaki mieliśmy przyjemność spędzić goszcząc w Domu Opieki Samarytanin. Przy życzliwym wsparciu Kierownictwa Samarytanina każdy z obecnych mógł czerpać radość z wielkiego bogactwa darów Bożych – zakosztować nieprzebranej ilości smakołyków kulinarnych podczas uroczystej kolacji, delektować się wykonywanymi utworami muzycznymi oraz krzepić się opowieścią siostry Donny McNeilus, która dzieliła się tym, co przeżyła z Bogiem. A wszystko to doprawione atmosferą życzliwości i wspólnoty. Takich wieczorów się nie zapomina.
Brat Denzil McNeilus i jego żona Donna, którzy przylecieli z USA, byli długo oczekiwanymi gośćmi Kongresu ASI Polska. Oboje posiadają wieloletnie doświadczenie w pracy misyjnej, w tym również związanej z działalnością w ramach ASI. Brat Denzil poprowadził m.in. seminarium o finansach. Były to bardzo cenne myśli adwentysty, który jest odnoszącym sukcesy biznesmenem i właścicielem banku. Mówił on, że prawdziwym bogactwem człowieka jest jego charakter i mądrość. Podkreślał, że ważne jest, by wyznaczać priorytety, rzucać sobie wyzwania, dążyć do poprawy, a także otaczać się ludźmi myślącymi inaczej. Przekonywał, że najwspanialszym, nieprzemijającym bogactwem jest bogactwo duchowego życia opartego na Słowie Bożym, modlitwie, wdzięczności, ofiarności i trosce o bliźniego.
Żywię nadzieję, że tych, którzy do tej pory nie uczestniczyli w Kongresie ASI, zachęciłam do poświęcenia swojego czasu i wzięcia udziału w następnym takim wydarzeniu.
[separator line=”yes”]
Kongres ASI Polska miał miejsce w Bielsku-Białej w dniach 11-14 grudnia 2014
[separator line=”yes”]